Witam, dzisiaj coś bardzo na czasie. Ci co maja swoje własne grządki to czerpią ze swoich warzyw ile można, ja również do tych osób należę więc przedstawiam Wam moją pierwszą zupę z kalarepy w 90 % ze składników z grządki.
Składniki na 8 porcji:
- 4 duże główki kalarepy wraz z liśćmi
- 6 dużych ziemniaków(obranych i pokrojonych w kostkę)
- mały pęczek natki pietruszki wraz z korzeniami
- 4 marchewki z natkami
- natka selera
- mały kawałek pora pokrojonego w plastry
- 2 piersi z kurczaka
- 2 małe liście laurowe
- 4 kulki ziela angielskiego
- warzywko
- sól, pieprz do smaku.
Przygotowanie:
Do garnka wlewam 2,5 l zimnej wody. Następnie wrzucam piersi z kurczaka liść laurowy i ziele angielskie oraz warzywa bez kalarepy( nacie związuję sznurkiem razem żeby nie były rozrzucone po całym garnku i aby ułatwić sobie wyjęcie ich po skończeniu gotowania. Wstawiam na ogień i czekam, aż zacznie się gotować. W między czasie myję, obieram kalarepę i kroję w kostkę wielkości kostki ziemniaka. Liście kroję w paseczki bez łodyżek i wrzucam do gotującej się zupy. Dodaję trochę warzywka, soli i pieprzu i gotuję wszystko razem do czasu kiedy ziemniaki i kalarepą będą miękkie.
Piersi z kurczaka wyjmuję i kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do zupy.
Piersi z kurczaka wyjmuję i kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do zupy.
Są zwolennicy zagryzania zupy surową kalarepą, ale ja tam wolę ja ugotowaną a taką surową jem jako przekąskę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz