Witam, chciałbym Wam przedstawić mój pierwszy przepis na chlebki pita zaciągnięty z jednej ze stron na MniamMniam. I jak to w życiu bywa jestem idealnym przykładem, że pomimo mojego wykształcenia gastronomicznego nie wszystko mi w życiu wychodzi po pierwszym razie, ale nie zniechęcam się tym faktem i będę próbować dalej.
A do wykonania tego przepisu natchnęła mnie żona kupując nową mąkę Szymanowską, która jest do wszystkiego, również do wypieku chleba, więc trzeba było podjąć to wyzwanie i spróbować.
Jeszcze dodam od siebie, że jest ona bardzo drobno zmielona, gładka i miękka w dotyku w porównaniu do naszej stałej mąki lub mąki do chleba.
Składniki:
- 3 szklanki pszennej ( w moim przypadku mąka pszenna typ 480 Szymanowska)
- 1 i 1/4 szklanki letniej wody
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki suchych drożdży lub 16 g świeżych
Przygotowanie:
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie i pozostawić 5-7 minut.
Mąkę wsypać do misy z robota kuchennego, dodać pozostałe składniki lekko wymieszać i na najmniejszych obrotach dodawać rozpuszczone drożdże, następnie podkręcamy obroty do uzyskania jednolitej gładkiej i elastycznej konsystencji. Gdy ciasto ma już jednolitą konsystencję, przykrywamy misę ścierką i przekładamy ją w ciepłe miejsce na godzinę, aby podwoiło swoją objętość.
Po godzinie wyjmujemy ciasto na oprószoną mąką stolnicę i dzielimy na 8 równych części( w moim przypadku było 6 części i przez to były mało puszyste), formujemy z nich kule i pozostawiamy 20 minut, aby ciasto odpoczęło(ja przykryłam ich ściereczką na ten czas). Następnie rozwałkowujemy nasze kule lub ugniatamy ręką i formujemy z nich krążki, małe będą pulchniejsze a duże będą bardziej spłaszczone z cienką chrupiącą skórką.
Układać na wyłożonej pergaminem dużej desce i zostawić do wyrośnięcia na 20-30 minut pod przykryciem.
Piekarnik nagrzać do 250 lub 260 stopni C z blachą w środku, lub nagrzać kamień do pizzy( jeśli ktoś posiada), jak pisze autorka ,aby powstały "kieszonki" temperatura musi być wysoka i w trakcie pieczenia nie można wietrzyć piekarnika.
Gdy nasz piekarnik się nagrzeje przekładamy chlebki( posmarowane lekko oliwą z góry ) wraz z papierem na blachę i pieczemy 7-10 minut, aż nasze chlebki zrobią się pulchne i się zarumienią.
Chlebki trochę wystudzić, zrobić kieszonki i włożyć do środka na co mamy ochotę. w moim przypadku było to leczo.
Uformowane chlebki |
wspaniałe Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuń