Od dawna chodziło za mną to danie, ale trochę się go obawiałem i jak się okazało słusznie. Niestety jest to trudne do opanowanie ale warto. W mojej ocenie poziom trudności to 8/10. Trzeba uważać na papier ryżowy, żeby go nie połamać ani nie rozmoczyć, ciasno zawijać i dobrze wysuszyć przed smażeniem. Ja niestety nie poczekałem zbyt długo ze smażeniem i zrobiły się bańki, które jednak nie zmieniły smaku.
Składniki:
- pierś kurczaka
- marchewka
- 1 duży ząbek czosnku
- mała cebula
- grzyby mun
- przyprawa do dań azjatyckich
- sos sojowy
- Kilka grzybów zamoczyć w wodzie, i pokroić na cienkie plasterki, Marchewkę obrać i pokroić w małe słupki.
- Cebulę i czosnek posiekać drobno.
- Kurczaka pokroić na małe cienkie paski lub zmielić na drobnych oczkach.
- Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć kurczaka, posypać lekko przyprawą ( nie za dużo,żeby nie było zbyt słone)
- Po chwili dodajemy czosnek i cebulę, obsmażamy i dodajemy marchewkę i grzyby mieszamy całość i dodajemy ok 2 łyżki sosu sojowego.
- Całość dusimy chwilkę, po czym odstawiamy do wystygnięcia.
- W misce przygotowujemy ciepłą wodę, w której będziemy moczyli papier ryżowy.
- Papier moczymy ok 1 minuty trzeba uważać aby nie połamać gdy jest suchy anie nie rozerwać gdy jest mokry.
- Namoczony papier układamy na desce lub blacie nakładamy na niego farsz i zawijamy w następujący sposób: boki zawijamy na farsz i od dołu w stronę góry zawijamy ciasno ale tak, żeby nie przerwać papieru.
- Czekamy aż sajgonki wyschną i dopiero po wyschnięciu smażymy na głębokim oleju.
Smacznego!!!!
jeszcze nigdy nie robiłam sama sajgonek, ale chętnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSpróbować warto trzeba tylko technikę dopracować i myślę, że następne będą lepsze.
OdpowiedzUsuńFantastyczne przepisy. Wybrałam Cię do Liebster Blog :) http://studenckiekulinaria.blogspot.com/2013/01/nie-wierze-ale-bardzo-sie-ciesze.html
OdpowiedzUsuń