Tak więc dziś do rąk wpadła mi książeczka mała, na temat pieczywa domowego. Podczas wertowania i studiowania przepisów natknąłem się na jeden, który chciałem nie dawno wypróbować a mianowicie na domową tortillę co więcej nie dawno nawet komuś obiecałem, że wypróbuję i opiszę co mi wyszło. A wyszło mi całkiem dobre danie, jednak jak to bywa w książkach jest mały błąd, który ja już naprawiłem:)
Składniki:
- Obie mąki przesiać na stolnicę.
- W kopcu z mąki zrobić dołek do którego należy powoli dolewać wody.
- Wyrabiać ciasto, w razie potrzeby dolać wody.
- Wyrobione ciasto powinno być gładkie i nie ma gródek
- Z ciasta uformować rulon i pokroić na równe plastry.
- Plastry ciasta formować w kule, które należy rozpłaszczyć na stolnicy i rozwałkować placki. Rozpłaszczenie pozwala uzyskać równe okrągłe placki.
- Rozwałkowane placki smażymy na rozgrzanej patelni bez tłuszczu aż do zrumienienia.
- Tak przygotowane ciasto można wykorzystać np. do tortilli z kurczakiem lub tacos.
- Według książki taka ilość ciasta wystarcza na 30 placków mnie wystarczyło to na 8 placków o średnicy ok 28 cm.
SMACZNEGO
Piyknie :D przi najbliższej okazji robia tortilla :D
OdpowiedzUsuńja chopie rób yno nie zapomnij posolić tak żeby nie przesolić a posolić. :)
OdpowiedzUsuńja Bartus ty i te Twoje filozofie :D
OdpowiedzUsuńpytanko takie - można je usmażyć i zostawić na trochę czy szybko się zsychają i robią mało elastyczne?
OdpowiedzUsuńNajlepiej od razu uzyc szybko zasychaja.
Usuń