Witam, dzisiaj przepis podpatrzony u Karola Okrasy jak był na Kujawach. A że miałam możliwość zakupu właśnie z Kujaw miodu gryczanego i lawendowego to czemu nie?
Składniki:
- Kurza wątróbka
- 2 łyżki miodu gryczanego
- 4 młode marchewki
- trzy łyżki masła
- 1/2 cebuli
- 2 ząbki czosnku
- szczypta soli
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w drobną kosteczkę a czosnek w plastry.
(na średnim ogniu)Na rozgrzanej patelni rozpuścić jedna łyżkę masła, następnie dodać jedna łyżkę miodu gryczanego i podsmażyć cebulkę z czosnkiem, pilnować aby nie spalić miodu z cebulą! Jeśli widzimy,że całość jest za gęsta to dodajmy jeszcze trochę masła.
Wątróbki oczyszczamy, i podsmażamy( po dwie minuty) z obu stron w naszym sosie.
Z folii aluminiowej ucinamy dwa większe prostokąty, aby można w nią było zawinąć marchewki.
Młode marchewki kroimy wzdłuż i układamy na przemian na folii dodając masło i polewając wszystko miodem.
Pierwszą folię z marchewkami zawijamy w kwadrat, a otwarte brzegi zwijamy podwójnie, aby nic ze środka nie wyciekło.
Następnie drugą folię zawijamy w ten sam sposób na naszym gotowym pakunku.
Całość dajemy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na 15-17 minut w trybie termoobiegu.
Wątróbkę solimy szczyptą soli dopiero po usmażeniu, w innym wypadku będzie twarda.
Do sosu można dodać miodu pitnego, ale ja ze względu na dziecko tego nie zrobiłam.